Biżuteria ślubna z miętowymi akcentami...kolejna odsłona ślubnego fasonu "Say YES". Tym razem w komplecie składającym się z kolczyków, bransoletki oraz ozdobnego, ślubnego grzebienia do włosów. Pięknie szlifowane, białe cyrkonie, rozpraszające światło na miliony iskierek to jej serce....
![Miętowa biżuteria ślubna Miętowa biżuteria ślubna]() |
fot. PiLLow Design |
Do wyhaftowania tego kompletu użyłam jedwabistego sutaszu w kolorze ecru a na specjalne życzenie Pani Kamili, okrasiłam ten apetyczny kolor akcentami miętowymi.
![Komplet biżuterii ślubnej mięta i ecru Komplet biżuterii ślubnej mięta i ecru]() |
fot. PiLLow Design |
![Komplet biżuterii ślubnej sutasz Komplet biżuterii ślubnej sutasz]() |
fot. PiLLow Design |
![Grzebień i kolczyki ślubne sutasz Grzebień i kolczyki ślubne sutasz]() |
fot. PiLLow Design |
Bransoletka została uszyta na miarę, idealnie dopasowana do rozmiaru nadgarstka, posiada dodatkową, 1 cm regulację, tak aby Panna Młoda mogła sobie ją poluzować w miarę potrzeby.
![Miętowa bransoletka ślubna Miętowa bransoletka ślubna]() |
fot. PiLLow Design |
![Bransoletka ślubna sutasz ecru i mięta Bransoletka ślubna sutasz ecru i mięta]() |
fot. PiLLow Design |
![Bransoletka sutaszowa do ślubu Bransoletka sutaszowa do ślubu]() |
fot. PiLLow Design |
Delikatne i niebywale kobiece sztyfty ślubne zdobią dodatkowo kropelki kryształu górskiego. Lekkie i wygodne. Sztyfty wykonane ze srebra 925. Ich długość całkowita to 4,5 cm.
![Kolczyki ślubne ecru i mięta Kolczyki ślubne ecru i mięta]() |
fot. PiLLow Design |
![Sztyfty ślubne soutache ecru Sztyfty ślubne soutache ecru]() |
fot. PiLLow Design |
Grzebień ślubny, wykonany wedle życzenia klientki na wcześniej już kilkakrotnie wykonany, orientalny, pełen arabesek i romantycznych zawijasków
>>wzór<<, posiada również subtelny akcet w kolorze miętowym.
![Grzebień ślubny sutasz Grzebień ślubny sutasz]() |
fot. PiLLow Design |
![Grzebień ślubny ecru i mięta Grzebień ślubny ecru i mięta]() |
fot. PiLLow Design |
Całość została wykończona delikatnym atłasem...
Na koniec chciałabym Wam wysłać kilka migawek mojego urlopowego - letniego warsztatu....
....z prawdziwie panoramicznym widokiem z okna....
....na Solinę skąpaną w ostatnich, wieczornych, promieniach sierpniowego, ciepłego słońca, otuloną zielonymi wzgórzami porośniętymi obficie drzewami, przy akompaniamencie plusku wyskakujących ryb, polujących na nieuważne owady i grających świerszczy...pod czujnym okiem wylegującej się na nagrzanym słonkiem kamieniu jaszczurce...
...nawet jeśli nieco zachmurzone było bieszczadzkie niebo, gra kolorów i światła była po prostu cudowna...
...a wschody i zachody słońca w tym magicznym miejscu zapychały dech w piersiach...poranna kąpiel w ciepluchnej wodzie orzeźwiała lepiej niż najmocniejsza kawa, która z resztą, parzona pod błękitnym niebem smakuje ambrozją porannego wietrzyku i pachnie górskim powietrzem....
.
..w dodatku, w doborowym towarzystwie rodzinnym :)...